Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Jakiś czas temu zapoczątkowałam cykl o silnych kobietach, które są szyjami swoich mężczyzn.

Stykam się z ich niewiarogodnymi historiami najczęściej przypadkowo; po pierwszej fascynacji doczytuję więcej informacji lub staram się odwiedzić miejsca w których żyły. Będąc rok temu w Pszczynie, niewielkiej miejscowości na południu Polski, usłyszałam po raz pierwszy historię o silnej, pięknej kobiecie jaka była księżna Daisy,która mieszkała na zamku w Pszczynie. Będąc tam wówczas niestety nie miałam czasu, aby zwiedzić zamek i zapoznać się bliżej z historią jego mieszkańców. Jako, że bardzo podobała mi się sama miejscowość, postanowiłam w tym roku powtórzyć wyjazd i „poznać” Daisy 🙂

Księżna Daisy naprawdę nazywała się (uwaga!) Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, z domu po angielsku Mary Theresa Olivia Cornwallis-West  🙂

Zamek, w którym mieszkała swojego czasu Daisy obecnie jest muzeum, bardzo dobrze zachowanym i zadbanym. W otoczeniu pięknych ogrodów prezentuje się okazale. Możecie Daisy znać również z Zamku Książ w Wałbrzychu. Mówi się, że urodziła się o 100 lat za wcześnie, wyprzedzała swoją epokę, ale o tym za chwilę…

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Muzeum zamkowe w Pszczynie sięga swoją historią XV wieku, wzniesione w celach obronnych. Jendak z czasem poszczególni właściciele dokonywali przebudowy zamku, oraz zwracali szczególną uwagę na styl ogrodowy – tarasy otwierające się na park, stare drzewa, rzeka Pszczynka, tworzą łącznie uroczy klimat.

Jednym z właścicieli w latach 1861-1938 był książę Hans Heinrich XV z rodu Hochbergów – Niemiec, bardzo bogaty arystokrata, swego czasu ambasador niemiecki w Londynie, późniejszy mąż Daisy. Na pewno nie można ich małżeństwa nazwać „zwykłym” – świadkiem na ich ślubie był Edward VII – późniejszy król Anglii, choć Daisy komentowała później, że została kupiona.

Poślubił on kobietę, która zaliczana była do najpiękniejszych kobiet swojej epoki. Oglądając Jej portrety jakie znajdują się na zamku, trudno zaprzeczyć tym teoriom. Jej uroda była rzeczywiście niepodważalna. Nienaganne rysy twarzy, piękne włosy i niesamowicie zgrabna figura z talią osy 🙂 Uroda, urodą, ale co mnie bardziej zaintrygowało, była osobą światłą, oczytaną i przebojową. Wiele podróżowała, interesowała się polityką, działała charytatywnie, pomagając biednym. Jest autorką pamiętników opisujących życie Hochbergów, w tym swoje relacje z mężem i ocenę ich małżeństwa. Dużo tego, zważywszy na pozycję i status ówczesnych kobiet. Polecam sięgnięcie do pamiętników, które wydała w 1928r. – sporo w rodzinie Daisy się działo – rozwód (który był szokiem, ich małżeństwo uznawane było za udane), trzech synów, z których najmłodszy wdał się w romans z drugą żoną swojego ojca, którą ostatecznie również poślubił, choroba. Smutne jest, że wydała pamiętniki głównie z powodów finansowych.

W zamku można podziwiać apartamenty księżnej Daisy. Okazały salon, gdzie odpoczywała, czytała książki, pisała pamiętniki i liczne listy do przyjaciół, układała plany zajęć i spotykała się z rodziną i przyjaciółmi. Są tam piękne meble, wygodne kanapy, a ściany są ozdobione jedwabnymi tkaninami. Nad kominkiem wisi portret pięcioletniego Aleksandra, syna księżnej. Sypialnia Daisy jest również urządzona z przepychem. Ściany ozdobione są boazeriami i licznymi złoconymi elementami. Stoją tu złocone meble oraz obszerne łoże umieszczone we wnęce. Jest oczywiście buduar, gdzie księżna odbywała codzienną toaletę. Oczywiście najważniejszym meblem jest tam okazała toaletka z dużym ruchomym lustrem oraz kilkoma fotelami.

Daisy początkowo była zachwycona pozycją księżnej na zamku, z czasem jednak zaczęła doskwierać jej etykieta jaka tam panowała. Starała się ocieplić atmosferę na różne sobie znane sposoby; nie eksponowała przepychu w jakim żyli, w zamian za to starała się, aby było jak najwięcej ciepła rodzinnego w tych przepastnych salach. Sprowadziła ogrodnika, aby stworzył ogród w stylu angielskim. Nie wiem ile z niego zostało, ale dzisiaj ma on swoisty charakter, czuć w nim ducha epoki.

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Spotkanie z księżną Daisy

Daisy była kobietą z ambicjami, chciała uczynić zamek w Pszczynie i w Książu, gdzie głównie mieszkała, miejscem spotkań koronowanych głów i wpływowych osób z całej Europy. Stale nadszarpywała majątek udzielając się charytatywnie. Niejednokrotnie organizowała koncerty celem zbiórki pieniędzy, sama chętnie na nich śpiewając. Nie przysparzało jej to zwolenników. W czasie wojny była pielęgniarką, pomagała nie tylko żołnierzom, ale i jeńcom w obozach. Przyznam, że z podziwem przeczytałam jej ciekawą historię – zawsze robiła to, co chciała. Zawsze chciała być wolna…

8 komentarzy

  • Nieco Starsza Dziewczyna

    Bardzo ciekawa postać. I fantastycznie, że mogłaś zrobić zdjęcia wewnątrz zamku bo to nie wszędzie jest możliwe.
    Oczywiście pochwalę również dzisiejszy Twój zestaw. Super 🙂

    • TelizLook

      Dużo jest takich kobiet, które miały charyzmę, były silne i przebojowe, zwłaszcza,że czasy w jakich przyszło im żyć nie sprzyjały takim działaniom. Tym bardziej podziwiam i inspiruję się nimi. Zdjęcia rzeczywiście nie wszędzie można robić, a właściwie prawie zawsze mamy problemy, żeby je zrobić wewnątrz pomieszczeń. Tu atmosfera była sprzyjająca, choć Pań pilnujących porządku było dużo i co chwila zwracały na mnie uwagę 🙂
      Zastanawiałam się jak się ubrać, aby choć trochę wpasować się w atmosferę. Wybór padł na zwiewną solejkę i coś na czasie, modną bomberkę. W sumie dobrze się czułam, choć podczas spaceru w ogrodach, musiałam wspomóc się ramoneską 🙂

  • M&MK Fashion

    Swietny post, piekne zdjecia !! Bardzo fajny LOOK <3 <3 Pozdrawiamy 🙂

    • TelizLook

      Dziękuję bardzo 🙂 🙂 🙂 Pozdrawiam

    • TelizLook

      Dziękuję bardzo, pozdrawiam 🙂

  • Opiekunka w Niemczech

    Świetna stylizacja! Naprawdę godna pochwały 🙂 Pozdrawiam

    • TelizLook

      Dziękuję bardzo, miło mi 🙂 Pozdrawiam

    • TelizLook

      Dziękuję bardzo, cieszę się, że się spodobała ! Pozdrawiam 🙂

Zostaw komentarz