Błękitny odcień jesieni

Jeszcze jedna wczesno-jesienna stylizacja 🙂

Właściwie chciałabym, aby taka pora roku trwała jak najdłużej, również z powodu możliwości stylizacyjnych. Można nosić lekkie rzeczy, np jedwabne, zwiewne sukienki (takie jak moja dzisiaj), na to grube, mięsiste swetry (takie jak mój dzisiaj) 🙂

Poza doborem kolorystycznym, co jest oczywiście niezmiernie ważne, można eksperymentować z grubością i fakturą tkanin. Bardzo lubię jedwabne sukienki o różnym kroju i fasonie, ale niestety, krótko można je nosić, ponieważ nic, a nic nie grzeją 🙂 Nie pozostaje więc nic innego jak dobrać do nich ciepły, najczęściej oversajzowy sweter. A więc znowu, z pozoru niepasujące do siebie rzeczy.

Czy udał się mój kolejny, modowy eksperyment?

Oceńcie sami 🙂

Co mam na sobie:

sukienka szyta dla mnie, wg. mojego projektu 🙂

sweter  –  Object

buty  –  Baldaccini

torebka  –  Pabia

okulary  –  Michael Kors

Muszę przyznać, że taki styl, z długimi kozakami (tym razem o niesamowitym kolorze 🙂 ) odpowiada mi najbardziej. Często w ten sposób zestawiam swoje stylizacje.

Mam szczęście do znajdowania pięknych, klimatycznych miejsc, w których można przyjemnie spędzić czas w ciekawym otoczeniu i w miłym towarzystwie 🙂

Tak było również tym razem, otoczenie Pałacu w Siemczynie, okazało się ciekawym miejscem na sesję fotograficzną i relaks po niej 🙂