Spokój w przyrodzie

Przychodzi taki czas w przyrodzie, kiedy otacza nas wszechogarniający spokój. Nic nie zakłóca niezmąconej niczym ciszy, ani przenikliwie wiejący wiatr z szumem drzew, które stoją nie ruszając najmniejszą nawet gałązką, ani szum płynącej rzeki, czy świergot ptaków. Taki czas nastał.

I choć wyczekujemy, kiedy przyroda „ruszy” i pojawią się pierwsze oznaki jej przebudzenia, to taki spokój panujący w przyrodzie koi i daje poczucie bezpieczeństwa.

Relaksujcie się więc ze mną przy jednym z najpiękniejszych głosów w historii 🙂

Am I dreaming … ?

Poddając się takiemu nastrojowi, mamy wrażenie, że wszystko jest w najlepszym porządku, na swoim miejscu, a czas jaki płynie jest najbardziej naturalną rzeczą na świecie. Akceptując taki stan, mogłam „usłyszeć” własne myśli i delektować się ciszą.

Takiego niesamowitego uczucia spokoju doświadczyłam spacerując w zimowym lesie. Nic nie zakłócało tej cudownej ciszy, była ona wręcz ukojeniem dla rozpędzonych myśli, które zaczęły przepływać wolniej i stały się mniej natrętne. Polecam taką formę relaksu. Niech to nie będą tym razem, biegi aerobiki czy głośne tańce, lecz wyciszające skupienie, dające spokój wewnętrzny. Trzeba jeszcze tylko chcieć się temu poddać 🙂

Przyznaję, że nieczęsto zdarzają się zimą takie dni, kiedy można osiągnąć taki stan. Zazwyczaj warunki atmosferyczne nie pozwalają na to, aby dłużej przebywać na świeżym powietrzu. Ale nie tym razem  🙂

Nie byłabym jednak sobą … gdybym nie przemyciła troszkę energetycznych elementów, chociażby w stylizacji 🙂

A więc … soczyście czerwona puchówka i czapka idealnie pasująca do niej. Spodnie, szare rurki i ciężkie buty (w sam raz na duuży śnieg 🙂 )

Co mam na sobie:

kurtka puchówka  –  Unissono

czapka  –  Villi

spodnie  –  Object

sweter  –  Vila

buty –   Venezzia

wisior z zegarkiem, prezent 🙂

Czapki Villi są moim odkryciem tegorocznej zimy. Mają ciekawe wzory i kolory. Można więc stworzyć z nimi ciekawą stylizację.

Nie chciało mi się wracać do domu, lecz … dołączyła się ciemność, która zimą następuje tak szybko 🙁

Chciałoby się powiedzieć: „chwilo trwaj” !

4 komentarze

  • barbara

    Cudowny spokój przy cudownej muzyce…
    Villii – znam, maja super czapki, ja uwielbiam ich kapelutki.
    Serdecznie pozdrawiam…

    • TelizLook

      Cieszę się, że tak odebrałaś mój wpis 🙂 O to mi chodziło, aby spokój jaki obecnie panuje w przyrodzie, udzielił się czytającym. Więc cieszę się tym bardziej, że Ci się podobało. Czapkami Villi jestem zauroczona, są piękne. Kapelusiki też są urocze, tylko nie wiem jaki dobrać do siebie. Ale muszę spróbować 🙂 Ty wyglądasz w nich super. Pozdrawiam Cie serdecznie 🙂

  • Babooshkastyle

    Bardzo fajny plener zdjęć, widać ten spokój i ciszę, delikatne gałązki i śnieg. Teresko świetnie wyglądasz taka zamyślona, cudna czerwona kurtałka. Pozdrawiam

    • TelizLook

      Dziękuję za miłe słowa 🙂 Fajnie jest jak nasze słowa i zdjęcia zostają tak odebrane jaki był nasz zamysł. Udało mi 🙂 Dzień był piękny, spokojny, jakich naprawdę mało w tym naszym niestabilnym klimacie, więc naprawdę odpoczęłam. Cieszę się, że to widać. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂

Zostaw komentarz