Spacer w promieniach zachodzącego słońca.
Wreszcie 🙂
I to nic, że towarzyszy temu chłodny, przeszywający wiatr.
Po raz kolejny, nadchodzi ciepła pora. Już ją widać, słychać i czuć 🙂 Czasami zastanawiam się, czy się cieszyć tą zmiennością czy martwić. Przecież kolejna pora to kolejny mijający rok. I to jest smutne, czas tak szybko leci. Za szybko 🙁
Ale, zgodnie z zasadą, chwilo trwaj 🙂 wybrałam się nad morze, naładować moje, troszkę już wyczerpane akumulatory, energią płynącą z ukochanego morza 🙂
I to jest ta pozytywna wiadomość 🙂 Niezależnie od pogody jaka będzie panowała, uwielbiam tam jeździć i oddychać pełną piersią morskim powietrzem.
Na razie, delikatnie, płytko, ale niebawem … kiedy nastaną piękne, słoneczne dni, to już będzie … „poezja” 🙂
Tyle, tytułem refleksji i … rozmarzenia 🙂
Jak się ubrać, aby nie zmarznąć, ale jednocześnie wyglądać wiosennie i stylowo 🙂 Przecież nie założę ciepłej, puchowej kurtki (chociaż, by się przydała 🙂 )
Co mam na sobie:
płaszcz – Top Secret 🙂
spodnie – Vila
sweter – Object
buty – Ryłko
torba – Ochnik
okulary – Ray Ban
naszyjnik zegarek (ulubiony 🙂 )
Ubrałam się tak jak lubię 🙂
Ponieważ był to wypad rekreacyjny, założyłam spodnie (oczywiście rurki 😉 ), ale za to w ciekawy wzór militarny, z elementami niebieskiego. Kolor ten jest dominujący w mojej stylizacji, ponieważ… bardzo go lubię 🙂 „Uspokoiłam” je beżowym sweterkiem, którego kolor jest również zawarty w spodniach.
Płaszcz Top Secret z ubiegłorocznej kolekcji ma uniwersalny fason 🙂 Pasuje do eleganckiego zestawu, ale ja często przełamuję go elementami sportowymi. Tak zrobiłam tym razem 🙂 Stylizacje są wówczas ciekawsze, a … ja mam zabawę 🙂
Często używam terminu „sportowa elegancja”, ponieważ jest on dla mnie kluczowy w tworzeniu całej stylizacji. Ważne jest, aby w każdej sytuacji czuć się komfortowo i wygodnie, a jednocześnie elegancko i kobieco. Jeżeli będziemy miały tego świadomość … doda nam to pewności siebie 🙂
Często wystarczy zmienić lub dołożyć jakiś element stylizacji i mamy nową kreację 🙂
Ale … to temat na następny wpis 🙂
Beassima
Ach jak Ci zazdroszczę tego morskiego wiatru we włosach. Płaszczyk śliczny i rzeczywiście fajnie wpisuje się w „sportową elegancję” też lubię błękitny kolor…i to bardzo
TelizLook
To mamy podobne upodobania 🙂 Uwielbiam morze o każdej porze roku i … ten wiatr we włosach 🙂 Pozdrawiam 🙂
Babooshka Style
Teresko, super fotki , aż zazdroszczę, chociaż morze uwielbiam latem. Cudne zdjęcia, i świetna stylówka, buty, płaszcz, spodnie, super, pozdrawiam
TelizLook
Dziękuję Ci bardzo. Zdjęcia nad morzem wychodzą zawsze fajne, obojętnie jaka by była pora roku. Mają po prostu swój klimat 🙂 Ja do morza mam chyba troszkę bliżej niż Ty, dlatego jestem tam dosyć często. Lubię tam odpoczywać, nawet jak jest zimno. Miło mi, że podoba Ci się moja stylóweczka 🙂 Pozdrawiam Cię cieplutko 🙂
M&MK Fashion
Cudownene zdjęcia i wszystko ze soba pieknie pasuje !! <3 🙂
TelizLook
Dziękuję bardzo. Lubię nadmorskie zdjęcia 🙂 Są klimatyczne i choć nie zawsze jest ciepło, to nie bardzo mi to przeszkadza 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂
Ola Bonk - Lumpola
Zazdroszczę tego morza bardzo 🙂 Pięknie się tymi pastelami wpisałaś w krajobraz, świetny płaszczyk, super spodnie, mają taką niezwykłą kolorystykę , błękit i khaki, zestaw kolorów, który bardzo mnie kusi, u Ciebie jeszcze pięknie z tym beżem czy taupe 🙂 Buziaki 🙂
TelizLook
Morze, już się cieszę na lato i możliwości w związku z tym 🙂 Poza tym stwarza ono różne możliwości stylizacyjne, nie tylko strój kąpielowy 🙂 Błękit i khaki, niby nie pasuje, a … jednak 🙂 Natomiast beż zawsze wszystko fajnie tonuje i uspokaja.
Pozdrawiam Cię cieplutko 🙂