Co to znaczy – jesienny zestaw ?
Jest to taka stylizacja, na którą patrząc wie się, że jest właśnie jesienna. A ściślej mówiąc, mam nadzieję, że tak ją właśnie odbierzecie 🙂
Lubię jesień, teraz bardziej niż kiedyś, właśnie z możliwości jakie ze sobą niesie.
Tym razem opis mojej stylizacji zacznę od dodatków, a ściślej, od nieprzeciętnej torebki jaką prezentuję 🙂
Dlaczego jest ona niezwykła?
Jest oryginalna, stwarza swoim kolorem wiele możliwości stylizacyjnych, poza tym jest moim prezentem urodzinowym 🙂 Torebka jaką prezentuję jest z poznańskiej manufaktury Etui Bags
Marka powstała w 2007 roku a torebki można kupić w Poznaniu oraz dwóch miejscach w Londynie-luksusowym domu towarowym Harrodsa i w sklepie przy Oxford Street.
I tu Was zaskoczę 🙂 Ręcznie szyta torebka polskiej firmy Etui była elementem stroju księżnej Kate podczas obchodów Dnia Świętego Patryka i spotkania z prezydentem Francji. Nie wiadomo, w jaki sposób torebka trafiła w ręce Kate Middleton. Podobno na jednym z przyjęć w Pałacu Buckingham jedna z pań, która przebywała w towarzystwie księżnej wystąpiła z inną torebką polskiej firmy. Być może więc Kate ją podpatrzyła i w kuluarach, jak to w kobiecych rozmowach bywa o nią zapytała. Takie przynajmniej są przypuszczenia 🙂
Cała sprawa odbiła się szerokim echem a zapotrzebowanie na torebki znacznie wzrosło. Oczywiście, największym zainteresowaniem cieszy się kopertówka, którą nosiła księżna Cambridge.
Ale moja podoba mi się bardzo, zwłaszcza jej kolor, który idealnie wpisuje się w jesienną kolorystykę 🙂
Co mam na sobie:
torebka – Etui Bags 🙂
sweter – Vila
komplet spodnie i bluzka – Object
buty – Karino
okulary – Ray- Ban
Latem zazwyczaj nasze stylizacje są proste, sukienka, sandałki, mała torebka, po prostu jak najmniej na sobie, bo przecież gorąco. I choć kocham letnie gorączki i skąpe ubiory, to jesień jest dla mnie okazją do „strojenia się” i eksperymentowania z modą 🙂
Poza tym kolory, latem zazwyczaj dominuje u mnie biel lub delikatne pastele, natomiast jesienią zaczynam zabawę z energetycznymi kolorami, by zimą powrócić do bieli 🙂 Tak to u mnie się dzieje już od kilku lat 🙂
Tym razem postawiłam na klasykę jesieni, czyli rudości. A więc sweter, który pokazywałam przy innej okazji TU jest mocnym elementem stylizacji z powodu koloru i ciekawej faktury. Lubię go, bo pasuje zarówno do sukienki jak i spodni. Jest delikatny, a więc prześwitują przez niego promienie słoneczne, dając dodatkowe efekty.
Komplet jaki mam na sobie jest trochę letni, z powodu motywów kwiatowych jakie obowiązywały tego lata, lecz troszkę cieplejszy ze względu na rodzaj tkaniny. Jest tam też odrobina rudości, która występuje w swetrze.
Bardzo lubię kolory mocno nasycone, energetyczne, ale myślę, że rudości są kwintesencją jesieni 🙂
Anka
Fajnie, że nie obawia się Pani wzorów i kolorów! Więcej tak ubranych Polek na ulicach nam trzeba 🙂
TelizLook
Kocham kolory i lubię się nimi bawić 🙂 Namawiam zawsze inne kobiety, aby też spróbowały. Trochę odwagi i świat jest kolorowy, zwłaszcza teraz kiedy jest tak mało słońca. Pozdrawiam serdecznie 🙂