Dżins i frędzle

Wydawałoby się że w temacie  dżinsu wszystko już było 🙂

Dżinsowy total look (uwielbiam 🙂 ), stylizacje w różnych odcieniach są bardzo ciekawe, spodnie, kombinezony, sukienki, można nosić wszystko 🙂

Kwiaty w połączeniu z dżinsami, robią furorę do tej pory. Też ich spróbowałam  TU  i  TU  🙂

I tak można by wymieniać bez końca 🙂

Stylizacje z dżinsem w roli głównej najczęściej nosimy w wersji sportowej, choć elegancki zestaw jest również możliwy. Wszystko zależy od naszej inwencji 🙂

Co mam na sobie:

spodnie  –  Vila 🙂

koszula  –  Object

płaszcz  –  Object

buty  –  Ryłko

torba  –  Vila

okulary  –  Michael Kors

Zawsze byłam zwolenniczką ładnego wykończenia sportowych rzeczy, w tym dżinsów 🙂  Raczej nie przypuszczałam, że założę postrzępione dżinsy i … że będą mi się one podobały 🙂

Dziwne? Raczej nie, zważywszy, że moje spodnie można uznać mimo wszystko za eleganckie (czyli w stylu takim, jak lubię 🙂 )

Bardzo lubię mieszać różne odcienie denimu w swoich stylizacjach, i tak koszula, którą założyłam, jest o kilka tonów ciemniejsza od spodni.

Ale. .. jak szaleć, to szaleć 🙂 Frędzle na mojej torbie dodały pazura, za to czarny, prosty płaszczyk stonował całość 🙂

Bardziej awangardowe?

Są jeszcze patchworkowe, jakby pozszywane z kilku par dżinsów. Noszą je fashionistki i gwiazdy street stylu.

Dlaczego nie widać ich na naszych, codziennych ulicach?

Myślę, że założenie ich wymaga nie lada odwagi. Trzeba poz tym umieć dobrać do nich dodatki. Najlepiej będą wyglądały z prostą górą w jednolitym kolorze. Ze szpilkami nabierają elegancji, ale pasują też do trampek 🙂

Ale przyznaję, nie każdemu mogą one pasować 🙂

Jak widzicie, teorię mam opracowaną. Myślę, że przyjdzie też czas na praktykę 🙂

Póki co, cieszę się moimi, próbując różnych wersji 🙂