Amsterdam, malarstwo flamandzkie

Ostatni mój wpis turystyczno-rowerowy, był lekki, łatwy i przyjemny. Przyznaję, że klimatyczny Amsterdam wywarł na mnie ogromne wrażenie. Spacery w blasku słońca i ciepłą nocą na zawsze pozostaną w mojej pamięci 🙂

Lecz nie mogę pominąć właściwego celu mojej podróży, pojechałam podziwiać dzieła malarzy flamandzkich 🙂

Dzieła artystów holenderskich widziałam już wielokrotnie, będąc w innych muzeach na świecie, lecz chęć obejrzenia słynnych „Słoneczników” Van Gogha i „Mleczarki’ Vermeera, zaprowadziła mnie do muzeów amsterdamskich.

Na miejscu przekonałam się że jest ich wiele: Muzeum Van Gogha, Rijskmuseum, Muzeum Miejskie poświęcone sztuce nowoczesnej, muzeum Amsterdamskie, gdzie jest przedstawiona historia miasta i … z pewnością wiele innych :). Niestety musiałam działać wybiórczo.

Oczywiście najbardziej „magnetyczne” nazwisko Vincent van Gogh 🙂

Budynek, w którym mieści się muzeum, tworzy wraz ze stojącym nieopodal Rijskmuseum charakterystyczny, ciekawy kompleks.

Muzeum poświęcone jest osobie Vincenta van Gogha, jego dziełom oraz czasom w jakich przyszło mu żyć. Aktualnie znajduje się tam ponad 200 dzieł artysty, 500 jego rysunków i 700 listów. Jest to największa taka kolekcja na świecie. Znajdują się tam również obrazy przyjaciół malarza. Niestety nie można było robić zdjęć, więc delektowałam się tylko oglądaniem, a wspominać mogę oglądając albumy.

Oczywiście fascynujące są autoportrety artysty, oraz przepiękne w barwach pejzaże.

Ciekawie przedstawiona jest historia rodziny w formie zdjęć i listów wymienianych między członkami rodziny. Pokaźna ich liczba jest między Vincentem a jego bratem. Upubliczniła je wdowa po bracie Theo, wraz z dziełami mistrza. Zaczęła organizować wystawy, przez co artysta zyskał pośmiertną sławę.

Miałam nadzieję na zobaczenie „Dziewczyny z perłą”. Niestety okazało się , że obraz znajduje się w muzeum w Hadze. Szkoda, może następnym razem 🙂

Muzeum otwarte jest codziennie od 9:00-18:00

piątek od 9:00-22:00

Cena biletu 17.00 euro (trzeba stać w dłuugiej kolejce 🙂 )

Dla zainteresowanych podaję adres strony internetowej, gdzie można uzyskać więcej informacji:

https://www.vangoghmuseum.nl/en

Obok muzeum van Gogha znajduje się jedno z największych w Amsterdamie: Rijskmuseum, z najciekawszym zbiorem dzieł malarzy flamandzkich. Wśród zbiorów znajdują się nie tylko obrazy artystów, lecz także grafiki, rzeźby, sztuka użytkowa i rękodzieło.

Muzeum jest jedną z największych atrakcji miasta. Rzeczywiście mogę to potwierdzić w 100 proc. Kolekcją byłam zaskoczona. Znajdują się tam obrazy poczynając od wczesnych dzieł religijnych, po malarstwo holenderskie XX wieku. Najbardziej rozpoznawalnym obrazem jest „Straż nocna” Rembrandta.

Jak zawsze wielką niespodzianką dla mnie są obrazy może nie tyle mniej znanych malarzy, ile mniej znane ich dzieła. Zastanawiam się czasami, dlaczego akurat ten obraz a nie inny danego artysty zyskuje wielką sławę? Co jest tego przyczyną? przypadek, promocja jakiegoś słynnego mecenasa sztuki? Czasami jestem zachwycona obrazem, który jest mniej znany, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Dowodzi to różnych gustów w dziedzinie malarstwa, jak w każdej innej 🙂

Przykładem może być obraz Cesara Boetius van Everdingen „Młoda kobieta grzejąca dłonie”.

Wydaje mi się on genialny pod każdym względem. Atmosfery obrazu, sugestywnego przekazu oraz kunsztu technicznego artysty.

Zdaję sobie sprawę, że dla każdego fascynujące jest coś zupełnie innego, stąd być może moje opinie o obrazach są  bardzo sugestywne …  ale o to  przecież w sztuce chodzi 🙂

Jest tam oczywiście jeszcze wiele niesamowitych dzieł, takich artystów jak : Johannes Wermeer, Frans Hals, Jacob van Ruisdael, oraz Rembrandta i jego uczniów.

Znajduje się tam również kolekcja holenderskich przedmiotów z XVII złotego wieku (naczynia domowe, meble tkaniny, biżuteria oraz pokaźna biblioteka 🙂

Godziny otwarcia od 9:00-17:00

Cena biletu – 17 euro

Adres strony internetowej:

https://www.rijksmuseum.nl/en

 

 

I … to był właściwie koniec mojej przygody z muzeami w Amsterdamie… Na tyle starczyło mi czasu 🙁 Pewnie przede wszystkim dlatego, że w każdym z nich spędziłam dużo czasu. Lubię oglądać obrazy dłuższą chwilkę, delektować się nimi. Czasami wracam do takiego, który mnie zafascynował, po prostu wtapiam się w świat artysty 🙂

A na deser … spacerując ulicami miasta trafiłam na kolejną perełkę Amsterdamu: Dom Rembrandta 🙂 Oczywiście nie mogłam przejść nie odwiedzając go 🙂 Jest to miejsce, gdzie artysta mieszkał i malował.

Miasto zadbało, aby stał się kolejną atrakcją turystyczną. Znajdują się tam obrazy artysty, rysunki, miedzioryty w których był mistrzem. Wnętrza zostały odtworzone na podstawie obrazów mistrza i jego uczniów.

Bardzo pomysłową rzeczą jest pokaz na żywo metod malowania, uzyskiwania kolorów farb i wykonywania miedziorytów, jak za czasów mistrza.

Adres strony internetowej:

https://www.fru.pl/city-break-amsterdam/dom-rembrandta

Zdaję sobie sprawę, że pokazałam niewielką część bogactwa Amsterdamu, więc … trzeba będzie dokończyć dzieła 🙂 Może kiedyś 🙂

6 komentarzy

  • Teresa

    Dziękuję za muzea Amsterdamu. Miło mi było zajrzeć do nich dzieki Tobie.
    Czy znasz książki Bożeny Fabiani z cyklu Gawedy o sztuce? Jeśli nie to polecam.

    • TelizLook

      Miło mi, że przeniosłam Cię chociaż na chwilę do muzeów amsterdamskich. Ja wróciłabym tam w każdej chwili, aby jeszcze raz je zobaczyć, oraz oczywiście inne, których nie zdążyłam zobaczyć. Książki nie znam, dzięki za podpowiedź. Na pewno zajrzę. Pozdrawiam

  • Tom

    bardzo ciekawy i interesujący wpis. Już kilka razy planowałem podróż do Amsterdamu, a po przeczytaniu relacji o malarzach flamandzkich jestem dodatkowo zmotywowany aby w końcu tam pojechać:). Pozdrawiam!!

    • TelizLook

      Dziękuję bardzo 🙂 Nietrudno jest napisać ciekawą relację z niezwykłego miejsca. A takim na pewno jest Amsterdam i muzea jakie tam się znajdują. Więc radzę się zmobilizować i pojechać 🙂 a gwarantuję moc wrażeń 🙂 Pozdrawiam !!

  • BabooshkaStyle

    Fajnie jest dzieła mistrzów zobaczyć na własne oczy, może do tego muzeum można bilety nabyć internetowo, tak jest do wielu obiektów w Anglii, w Londynie byłam w kilku muzeach, lubię namacalnie obcować ze sztuką. Świetne zdjęcia, w Polsce też do wielu chodzę, żeby nie było, że tylko za granicą. Pozdrawiam

  • TelizLook

    Rzeczywiście można bilety nabyć internetowo. Ja nie kupiłam, ponieważ nie bardzo wiedziałam wcześniej jakie muzea będę chciała odwiedzić. Będąc na miejscu widziałam jednak, że obok była kolejka dla tych którzy mieli bilety zarezerwowane internetowo i również czekali na ich rejestrację. Poza tym najlepiej jest kupować w pakiecie na kilka muzeów, tak jest w większości miast gdzie znajdują się muzea. Ja niestety nie miałam na tyle czasu.
    A podziwianie dzieł wielkich malarzy-bezcenne :)Pozdrawiam

Zostaw komentarz