Zupełnie przypadkowo (o dziwo!) trafiłam na pokazy mody młodych projektantów podczas III edycji Zoomy Fashion (TU) w Pile. Byłam pierwszy raz, ale chciałabym, żeby ta impreza na dłużej zagościła w moim kalendarzu. Było późno, ale na szczęście udało mi się dostać jeszcze bilety (tutaj szczególne podziękowania dla p. Ani ;)). Mówię na szczęście, bo okazała się bardzo udana. W sierpniu tego roku byłam na Międzynarodowych …
Niezawodna dzianina – otula i ogrzewa…
Dzianinowy sweter można nazwać w okresie jesienno-zimowym naszym przyjacielem, który ogrzeje oraz jak potrzeba, przyozdobi. Wybór jest ogromny, zarówno w kolorach fakturze, a także w fasonach. W zależności od swojej sylwetki i upodobania możemy wybierać spośród krótkich, długich oraz prawie do kostek.
Spodnie z pazurem – wspomnienie lata
Spodnie z „dziurami” na kolanach, zgodnie z trendami w modzie, postanowiłam tego lata zakupić dla siebie. W Internecie można znaleźć mnóstwo poradników z serii do it yourself i przerobić jakieś stare, nienoszone rurki i nadać im nowe życie.
Praga z Muchą w tle
Zwykle, gdy jadę do nowego miejsca, mam określony plan, co chcę zobaczyć. W Pradze chciałam poczuć atmosferę miasta, które tyle osób polecało i zachwalało, ale przede wszystkim zobaczyć Pragę przez pryzmat twórczości Alfonsa Muchy.
Frędzle, czyli modnie, ale odważnie…
Frędzle są absolutnym hitem tego roku. Ta sportowa elegancja, którą się zawsze kieruję jest przełamywana szaleństwem lat 70-tych. Poddałam się temu wykorzystując styl boho (TU) oraz etno (TU) w moich wcześniejszych wpisach. Dzisiaj postawiłam na wszech obecne frędzle, w stylu hippie, rewelacyjnie sprawdzające się w stylizacjach jesiennych – w swetrach, ponczach, czy kardiganach. Tak, tak to szaleństwo mogą wykorzystywać i dojrzalsze kobiety. Byle z głową …
Ramoneska w dwóch odsłonach
Ramoneska od jakiegoś czasu stałą się częścią garderoby każdej z nas. Myślę że słusznie, gdyż potrafi czasami zdziałać cuda, uzupełnić w doskonały sposób stylizację lub dopełnić całości. Zakładamy ją gdy nie mamy czasu lub inwencji do stworzenia czegoś niebanalnego – czarne rurki, biała koszula, ramoneska i jest ok. Doskonale sprawdza się do letnich, i nie tylko, sukienek oraz co ja uwielbiam, ołówkowych spódnic.
Miejsce na cztery pory roku – Przelewice
Przelewice, jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam o istnieniu takiego miejsca, a już tym bardziej jego położenia na mapie. Odkąd pojechałam tam po raz pierwszy, przyznam, że regularnie wracam, przyciągana niewątpliwym urokiem tamtejszego ogrodu dendrologicznego. Pałac powstał na początku XIX wieku z inicjatywy Augusta Borgsteda ówczesnego właściciela majątku. Sam ogród powstał w XX wieku, jako zalążek dzisiejszego kształtu, co zawdzięczamy miłośnikowi drzew i krzewów Conradowi …
Czy wszystko postawione na głowie? Szymbark.
Odwiedzając jesienne Kaszuby, postanowiłam raz jeszcze zobaczyć tzw. „Dom do góry nogami”. Byłam tam wiele lat temu, a ponieważ pogoda zachęcała do zwiedzania, postanowiłam to powtórzyć, a przy okazji pokazać to niezwykłe miejsce mężowi. Ponieważ pamięć jest ulotna, utrwalił mi się tylko ten dziwny dom.